Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego

Spotkanie z posłami

Z posłami Jarosławem Rzepą i Arturem Szałabawką spotkali się we wtorek Mieczysław Jurek – przewodniczący Zarządu Regionu i Władysław Szczygielski – przewodniczący organizacji związkowej przy PKP Cargotabor w Szczecinie. Spotkanie dotyczyło dramatycznej sytuacji pracowników szczecińskich oddziałów PKP Cargo i PKP Cargotabor, gdzie zatrudnienie stracić może blisko 300 osób.

-Decyzje o likwidacji obu oddziałów uznajemy za fatalne w skutkach i nieprzemyślane – mówił M. Jurek. – Szczecin leży przy granicy, ma port, gdzie najlepiej naprawiać wagony, przywożące do nas ładunki? W Szczecinie remontuje się platformy i węglarki, przecież mamy wojnę w sąsiedniej Ukrainie, musimy myśleć strategicznie, a nie politycznie. Nasza wagonownia jest stosunkowo nowa, zbudowano ją w latach 90. Gdyby oddział nie musiał płacić ogromnych kosztów czynszu za teren, na którym stoi, to jego wyniki finansowe byłyby zupełnie inne. W Cargotaborze pracują specjaliści wysokiej klasy, ale ich średnia wieku nie jest najniższa – gdzie oni się odnajdą na rynku pracy? „Solidarność” od lat zabiegała, by centralę spółki pozostawić w Szczecinie. Pokazywaliśmy wyliczenia i raporty, ale nic to nie dało i niestety, przeniesiono ją do Poznania. I teraz wiadomo, że zwalnia się ludzi głównie z zakładów oddalonych od centrali.

Przewodniczący ZR zwrócił tez uwagę, że pracownicy Cargotaboru zgodzili się na obniżenie swoich poborów o 20 proc. do końca roku w zamian za niepodejmowanie decyzji o likwidacjach i zwolnieniach: -Niestety, oszukano ich, bo zarząd spółki wniósł wnioski do sądu o sanację i postawienie w stan likwidacji. Wojewoda i marszałek województwa nie podejmują sprawy, bojkotując posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Zabiegamy zatem o pomoc posłów z Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, bo to już ostatni moment na zdecydowane działania polityków z naszego regionu. Jeśli oni nie zainteresują się sprawą, będziemy protestować na ulicach.

Poseł Jarosław Rzepa zobowiązał się do przekonania przewodniczącego ZZP – posła Artura Łąckiego, do konieczności szybkiego zajęcia się problemem przez posłów i senatorów z naszego województwa: -Decyzje powinny być podjęte na podstawie audytów, musimy więc sprawdzić, jakie względy zdecydowały w tej sprawie. Być może uda się nam tez zaprosić na posiedzenie przedstawicieli rządu oraz zarządu spółek. To jest sprawa, w której trzeba odłożyć na bok polityczne różnice i dać szansę zakładowi na dalsze działanie.

Poseł Artur Szałabawka dodał: – Trzeba zbudować wspólne działanie, by inne regiony Polski, nie spychały naszego na margines.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.