Pikieta pod Animexem!

W środę, 7 maja, o godz. 14 rozpocznie się pikieta przeciwko zwolnieniom w firmie Agryf – szczecińskim oddziale Animex Foods (ul. Pomorska).

Zwolnienia wręczono 24 osobom. Wśród nich są ludzie zatrudnieni w firmie od ponad 40 lat, którym brakuje kilku miesięcy do okresu ochronnego.

– To pracownicy z jednego obszaru firmy, spodziewamy się zatem, że zagrożone są kolejne działy, tylko pracodawca, chcą uniknąć zwolnień grupowych wręcza wypowiedzenia po kolei – mówi Dariusz Głogowski, przewodniczący „Solidarności” w szczecińskim Animexie. – Nie godzimy się na to, ponieważ w firmie zawiera się umowy z firmami zewnętrznymi. Skoro pracodawca chce likwidować miejsca pracy, niech najpierw zrezygnuje z zatrudniania pracowników zewnętrznych. Dwa lata temu, kiedy zamknięto nam ubojnię, zatrudnienie spadło z 1200 osób do 900. Ale wtedy udało się zatrudnić zwalnianych na innych obszarach i właśnie zrezygnować z pracowników zewnętrznych. Teraz nie ma takiej woli – tłumaczy D. Głogowski.

Pracownicy zewnętrzni to zwykle cudzoziemcy (głównie z Azji), którzy są gotowi wykonywać zlecone zadania nawet po 14 godzin dziennie. Traktowani jak siła robocza, nie mają takich kompetencji jak wieloletni pracownicy zakładu. Trudno też od nich oczekiwać, by identyfikowali się z firmą.

– Nie pracują na umowach na pracę, więc są tańsi od etatowców – opowiada Dariusz Głogowski. – Nie godzimy się na takie praktyki, zaangażowaliśmy nawet Państwową Inspekcję Pracy, by przyjrzała się tej sytuacji.

Animex Foods działa na polskim rynku od przeszło 70 lat i jest największym producentem mięsa i przetworów mięsnych w Polsce. Do firmy należą znane na rynku marki, takie jak Agryf, Krakus, Morliny czy Constar. Przedsiębiorstwo posiada zakłady w wielu miejscach na terenie kraju, m.in. w Ełku, Kutnie, Iławie, Opolu, Suwałkach i Szczecinie.

To właśnie szczeciński oddział jest pierwszym zakładem grupy, w którym rozpoczęto zwolnienia, mimo pełnego obłożenia pracą. W innych oddziałach nie pracuje się w piątki, zdarzają się też inne przestoje.

– Rozumiemy problemy naszej branży, ale musimy działać w obronie pracowników – tłumaczy przewodniczący Głogowski. – Walczymy o wykwalifikowanych, kompetentnych i lojalnych wobec swojego zakładu ludzi. Jeśli musimy z kogoś zrezygnować, to niech to będą osoby z agencji zewnętrznych. Ratujmy miejsca pracy i naszych pracowników!

Apelujemy do wszystkich organizacji o wsparcie pikiety w obronie zwalnianych z firmy Animex w Szczecinie. Bądźmy razem w środę, o godz. 14, pod budynkiem firmy przy ul. Pomorskiej 115 B!